Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam, posiadam roverka 75 już od kilku dni i jest to mój drugi post w dziale technicznym, z poprzednim problemem sobie poradziłem jednak dzisiaj pojawił się nowy o wiele poważniejszy. Podczas jazdy strzelił wąż od płynu chłodzącego, który wyciekł. Wąż pękł przy samym początku więc obciąłem uszkodzoną część i przypiąłem wąż używając starej obejmy. Pod dom dojechałem na wodzie, ale samo pytanie dotyczy węża - czy jest potrzeba jego wymiany skoro uszkodzona część została odcięta? Taka "naprawa" wystarczy czy lepiej wydać kilka groszy i się nie martwić?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Cze 30, 2015 12:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pękniecie było malutkie, nie dało by się tam włożyć ołówka, a nawet jeśli to z wielkim trudem. Pękł dosłownie za obejmą, a pierwsze kilkanaście centymetrów węża jest szersze niż cała reszta, być może od temperatury. Sam wąż był bardzo miękki jak dość dobrze wyrobiona plastelina.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Wto Cze 30, 2015 21:07
Lynxior, mogło sie uszkodzić, bo wąż puchnie od ciśnienia i się przetarł o opaskę.
Lecz ja dla pewności bym sprawdził twardość przewodów na dobrze rozgrzanym silniku, oraz czy po nocy jak auto stoi schodzi z układu ciśnienie. Wtedy można w większym stopniu wykluczyć uszkodzony korek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum