Wysłany: Pią Paź 16, 2009 18:09 [OC] R75 uszkodzony cały bok - wycena HDI
Witam,
Sprawa jest z dzisiaj, więc bardzo pilnie potrzebuję porady...
Wczoraj miałem spotkanie z Fiatem i mam zryty cały bok auta:
- porysowana felga przednia
- bardzo wgnieciony błotnik przedni
- wgniecione i przestawione drzwi przednie
- przerysowane drzwi tylne
- porysowany kawałek tylnego błotnika
- porysowana felga tylna
Byłem na oględzinach w HDI i nie zdążyłem do domu wrócić, a wycena już była na moim mailu... temat maila: wycena - "kwota bezsporna"...
w skrócie:
drzwi 1460
błotnik 570
nadkole 77
lakierowanie 5 elementów (1 i 3 stopnia - cokolwiek to znaczy) - 738zł
blacharz, lakiernik, mechanik - po 50-60zł/h
suma: 5000zł
Powiem, że spodziewałem się dużo więcej...
Mój kolega dostał 4100zl za wjazd w tyłek (wymiana zderzaka i lampy) w Passacie b5...
Kiedyś miałem starego Citroena BX i za zderzak tył, lampę tył i naciąganie boku dostałem 3000zł (amortyzacja 60% i bez VAT!!!!)
Tu mi zrobili amortyzację 30% i nie odliczyli VAT
O co chodzi?
Co mam robić? W niedzielę Rover idzie do blacharza...
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 16, 2009 18:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie dawaj do blacharza napisz pismo w ktorym będzie :
" wyjaśnienie powodów i podanie odpowiednich norm prawnych i konkretnych norm technicznych (polskich lub europejskich) dających Wam prawo zastosowania potrącenia na pracach lakierniczych (współczynnik odchylenia XX%) i na cenach części (XX%)."
"Jako ubezpieczyciel mieliście obowiązek ustalenia należnego mi odszkodowania zgodnie z art. 354 i 355 kodeksu cywilnego. Technologia naprawy musi uwzględniać możliwość przywrócenia pierwotnych właściwości nie tylko estetycznych ale i wytrzymałościowych uszkodzonych elementów"
" Art. 354. § 1. Dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom.
§ 2. W taki sam sposób powinien współdziałać przy wykonaniu zobowiązania wierzyciel.
Art. 355. § 1. Dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność).
§ 2. (141) Należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności.
"
Poproś tomiego, mariusza o wycene lub inny serwis. Napisz pismo i idz walcz. Powiiedz że jeśli nie zrobią ponownej wyceny to oddajesz do wyzej wymienionego zakladu. A im przedstaw :
orzeczenie Sadu Najwyzszego SN z 13.06.2003r, z ktorego wynika
jednoznacznie - cytuje: "osoba odpowiedzialna za szkode obowiazana jest
zwrocic poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki,
poniesione w celu przywrocenia stanu poprzedniego, do ktorych wydatkow
nalezy zaliczyc takze koszt nowych czesci i innych materiałow, jezeli ich
uzycie było niezbedne do naprawienia uszkodzonej rzeczy". "Kosztami
"ekonomicznie uzasadnionymi sa koszty ustalone wedlug cen, ktorymi posługuje
się wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujacy naprawy
samochodu.. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny te odbiegają (są wyzsze)
od cen przecietnych dla okreslonej kategorii usług naprawczych na rynku.".
"Poszkodowanemu przysługuje wybor odpowiedniego warsztatu naprawczego,
ktoremu powierzy on dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu". Koszty
poniesione przez ubezpieczyciela musza w pełni kompensowac poniesiona przez
poszkodowanego szkode. Z kodeksu cywilnego ani z innych unormowan prawnych
nie wynika, aby poszkodowany miał ponosic straty z tytułu szkody mu
wyrzadzonej"
Jak nie pomoże idziesz do firmy która za x% bedzie za Ciebie walczyc.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 77 Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 12:37
Nic nie podpisuj, jeżeli przyślą ci pieniądze to ok. ale to nieznaczny, że sprawa jest zakończona.
Tak zwana kwota bezsporna tj. kwota która należy ci się jak psu zupa, czyli kwota minimalna, wiele osób myli to z kwotą którą narzuca ubezpieczyciel i nie można z nią dyskutować, ale to jest błędne rozumowanie.
Przykład: (podam na osobie, bo na co dzień się tym zajmuję)
Jeżeli ktoś ulega wypadkowi z winy innego pojazdu, ma połamane nogi plus inne wewnętrzne obrażenia, to przysługuje mu odszkodowanie osobowe z OC sprawcy.
Jeżeli poszkodowany wymaga długiego leczenia, rehabilitacji, badań, prześwietleń, skarży się na bule głowy a badania nic nie wykazują itp. to ten proces jest długotrwały, poszkodowany ponosi koszty tego leczenia, leków, sprzętu itd. wtedy do zakończenia leczenia lub ostatecznej diagnozy mija nawet kilka miesięcy (lub lat jeżeli jest proces sądowy) a ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić tzw. kwotę bezsporną, czyli kwotę za coś co nie podlega dyskusji, czyli złamane nogi, a na pozostałą część odszkodowania poszkodowany czeka do zakończenia sprawy.
W twojej części Polski są inne ceny części, usług mechaników, niektóre części trzeba sprowadzać, masz prawo do wyboru części oryginalnych a nie zastępczych itd. Czyli możesz przyjąć kwotę bezsporną ale dopłata ci się należy i o nią walcz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum