Wysłany: Pią Paź 22, 2010 13:44 [R820] Problem z układem napędowym
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam wszystkich posiadaczy Roverków. Od dość dawna śledzę to forum, ale dopiero obecna sytuacja nakłoniła mnie do rejestracji. Otóż potrzebuję porad dotyczących układu napędowego w Roverze 820ti Sport (197KM, 94r.).
Ostatnio zaczęły mi strzelać przeguby (stukanie, jakby coś przeskakiwało, na zakrętach przy dodawaniu gazu), więc zacząłem szukać części zamiennych. Okazało się to trudniejsze niż przypuszczałem i do tej pory nie znalazłem nic specyficznie do tego modelu. Stąd moje pierwsze pytanie- czy przeguby w tym modelu w ogóle różnią się od innych z serii 800? Na Allegro jest kilka ofert dot. przegubów do 800, ale w każdej z nich pominięty jest mój model.
Kolejnym problemem, który pojawił się niedawno to podejrzane szuranie, które częstotliwością pasuje do prędkości (im szybciej jadę tym częściej słyszę szuranie). Dzieje się tak jedynie kiedy dodaję gazu (bez biegu nic nie słychać), co zdaniem znajomego mechanika może oznaczać problem ze skrzynią biegów i wcale nie jest powiązane z przegubami. Jaka jest wasza opinia nt. takiego szurania?
Ostatnim, najmniej bolesnym problemem jest prędkościomierz. W momencie mocniejszego wciśnięcia pedału gazu wskazówka opada do 0. Kiedy pedał jest wciśnięty lekko- wskazówka się waha od 0 do prawidłowej wartości. Odpowiednia prędkość wskazywana jest jedynie w momencie zrzucenia biegu (jazdy na luzie). Czy impulsator nawala? A może wszystkie te usterki mają jedno podłoże (przeguby)?
Proszę o podpowiedzi- unieruchomienie samochodu wisi na włosku, a ja nawet nie mam namiarów na części.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lis 23, 2010 00:20, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 13:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Widać ze przeguby zewnętrzne są identyczne dla wszystkich wersji silnikowych.
A co prędkościomierza to zerknij czy przypadkiem nie masz go na lince to by tłumaczyło jego zachowanie i oznaczało albo uszkodzoną albo wymagającą przesmarowania linkę prędkościomierza
Pomógł: 35 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 473 Skąd: Katowice
Wysłany: Sob Paź 23, 2010 07:31
borkovski napisał/a:
Jaka jest wasza opinia nt. takiego szurania?
Napewno łożyska dyferencjału, ja musiałem zmienić jeszcze łożyska na wałku napędowym i łożysko rolkowe na wałku głównym. W tym temacie masz praktycznie wszystko co jest do napisania.
http://forum.roverki.eu/v...=remont+skrzyni
Problem z prędkościomierzem to będzie wina impulsatora. Może być luźna wtyczka, ale taczej będzie to problem mechaniczny. Impulsator składa się z 2 częśći górna jest czarna, dolna biała. Są one skręcane razem, zobacz czy nie są poluzowane. Jeżeli tam jest ok, to wyciągnij impulsator, biała część jest przykręcona do skrzyni biegów sróbką, po jej odkręceniu wyciągasz do góry, może iść niepo opornie ze względu na uszczelnienie. Po wyciągnięciu będziesz mógł sprawdzić ząbki na impulsatorze a przez dziurę obejrzeć ząbki na kółku napędu prędkościomierza w skrzyni. Jak wszystko będziue dobrze, to masz tak zdarte łożyska na dyferencjale, że impulsator traci kontakt z napędem, a to jest 1,5mm luzu na łożysku.
Jeśli masz torsena typu A, to w nich zdarzało się pęknięcie zaraz przed łożyskiem.
http://img.photobucket.co...BrokenTypeA.jpg
Wszystkie objawy by do tego pasowały, a przeguby mogą być wtedy dobre.
Jeśli impulsator jest nieuszkodzony, albo ma zdarte ząbki to już uważaj samochód za unieruchomiony.
Ostatnio zmieniony przez Konix Sob Paź 23, 2010 19:41, w całości zmieniany 1 raz
Serdeczne dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Konix- czy mógłbyś podpowiedzieć mi jeszcze jakie koszty wchodzą w grę? Czy części kupić nowe, czy może używki nie powinny sprawiać kłopotów?
Napisałeś też, że przeguby mogą być dobre. Jednak "przeskakiwanie" na skręconych kołach przy ruszaniu pojawiło się jako pierwsze i początkowo było dosyć delikatne. Dopiero po jakimś czasie, gdy zjeżdżałem na parking (koła na maksa skręcone, ruszanie) coś mocno strzeliło, i przez jakiś czas szuranie było bardzo głośne. Wtedy postanowiłem pojechać od razu do mechanika, ale zanim tam dotarłem szuranie ustało.
Krótka historia, którą opisałem wyżej zdarzyła się ok. pół roku temu, od tego czasu delikatne szuranie zdarzało się sporadycznie, a ja je ignorowałem. Teraz wygląda jednak na to, że szuranie zostało na stałe.
U mnie przegub strzelał przy mocno skręconych kołach, szumy i drżenie na pedałach to może być łożysko do wymiany. Koszty nie są wielkie jeśli chodzi o części, z tego co pamiętam komplet przegubu ~120zł i łożysko koła ~90zł + robocizna.
W takim razie jutro postaram się odstawić autko do warsztatu. Najpierw sprawdzę przeguby, półosie i łożyska koła (będę wdzięczny za namiary na części), a jeśli to nie będzie przyczyną problemów, to trzeba będzie rozbierać skrzynię. Napiszę jak coś będzie wiadomo.
[ Dodano: Wto Paź 26, 2010 19:03 ]
Już wiadomo o co chodzi- niestety rację miał Konix:
-uszkodzone łożyska dyferencjału
-uszkodzone łożysko przy sprzęgle
-uszkodzona zębatka od prędkościomierza
-dziura w obudowie skrzyni
-itd.
Ogólnie- remont nieopłacalny, trzeba wymienić całą skrzynię. I teraz zaczynają się kolejne wątpliwości:
Czy w tym modelu (820ti Sport) jest zawsze skrzynia PG1?
Czy wstawiając skrzynię z dyferencjałem innym niż Torsen B (taki był w obecnej) będę musiał wymienić też półosie?
Czy sprzęgło National ( http://www.tomateam.pl/sk...m_dzial=-&c=898 ) jest godne uwagi?
Czy ma ktoś do sprzedania kompletną skrzynię?
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 20:30
Sprzęgło National powinno być ok. Szkoda przepłacać za inne "markowe" a produkowane przez podwykonawców z chin.
PG1 jest najczęściej sporadycznie trafiają się R820i z automatem
Znaleźć skrzynie nie będzie łatwo. O półośki nie masz co się martwić - będą pasować. Jedynie trzeba uważać na typ uszczelek półosi - mogą być starego lub nowego typu.
Ja bym ci radził poszukać skrzyni od diesla - jakiejkolwiek byle sprawnej. Zakupić łożyska na dyfer i wałek sprzęgłowy (jedno koszmarnie drogie) - i korzystając z dwóch skrzyń złożyć jedną sprawną. Dla czego od diesla bo wiem na pewno że będzie ona dostawana do podwójnego łożyska na wałku głównym czyli będzie to tzw wersja "uprated" (wersje standardowe mają tam jedno szerokie łożysko).
Mimo najszczerszych chęci nie mogę nigdzie znaleźć skrzyni z takim dyferencjałem. Dlatego też postanowiłem kupić PG1 z innego modelu i przełożyć przekładnie ze starej. Niestety dyferencjał TorSen B musi w tym wypadku zostać zastąpiony czymś zgoła słabszym- pytanie tylko czym? TorSen A czy otwarty dyferencjał będzie lepszym wyjściem?
Znalazłem jedną skrzynię z Rovera 200 Vi 1,8 VVC (2000r.)- niestety nie wiem jeszcze jaki dyfer tam siedział. Jest też na oku jedna sztuka z 600 sdi (chyba słaby wybór), jedna z 820si i kilka sztuk z różnych 600. Poradźcie mi co wybrać.
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Paź 27, 2010 18:51
Tomek1212 napisał/a:
Marrkus, jesteś pewien, że skrzynia z VM spasuje ? To przecież całkowicie inny silnik.
Chodziło mi o skrzynię od diesla L-serii - nie wyraziłem się zbyt jasno. Swoją drogą nie mam pojęcia jaka skrzynia siedział przy silniku VM - w R200/400 z silnikiem diesla 1.8 (1.9?) z koncernu PSA siedziała roverowska PG1
[ Dodano: Sro Paź 27, 2010 19:51 ]
CO do dyferencjału to jeśli masz aktualnie torsena i nie jest on uszkodzony to wsadzisz go bez problemu do skrzyni pg1. Dyferencjały są zamienne pomiędzy sobą. Ja bym ci radził pozostawić bebechy z obecnej skrzyni a wymienić tylko obudowę i łożyska.
Niestety problemem jest właśnie dyferencjał- to on jest winny tej awarii, a jego stan jest na tyle opłakany, że nie opłaca się go remontować. Dlatego zastanawiam się czy lepszy jest Torsen A czy w ogóle mechanizm otwarty. Mój Rover jest z '94r.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum