[Urinka]

Witam,

jakieś 3 tyg temu pękła mi szyba czołowa od strony kierowcy, z naprężenia - bo nie ma śladu odprysków. Samochód był na początku roku uderzony mocno w przeciwny bok, niezależnie został porysowany lakier na przednim lewym błotniku i drzwiach. Rzeczoznawca obejrzał samochód, ubezpieczyciel uznał szkodę na karoserii, ale nie pęknięcie szyby. W uzasadnieniu napisano, że "do pęknięcia szyby czołowej nie doszło w wyniku działania sił zew. świadczących o kontakcie z samochodu...z innymi przedmiotami, mogącymi spowodować uszkodzenie pojazdu. pęknięcie szyby czołowej najprawdopodobniej powstało na skutek naprężeń w nadwoziu, spowodowanych wcześniejszą naprawą jego przedniej lewej strony, co wykazał pomiar grubości powłoki lakierniczej". Sęk w tym, że samochód mamy od 7 lat i nie był w tych rejonach naprawiany. Są za to te rysy na lewych drzwiach i błotniku.
Chcę napisać odwołanie, ale nie wiem, jak to zrobić, żeby miało ręce i nogi. Dla mnie to nielogiczne, że uznają za przyczynę rzekomą naprawę karoserii sprzed co najmniej 7 lat, a nie uznają niedawnego zdarzenia.
Będę wdzięczna za pomoc. List dostaliśmy wczoraj. Z góry dziękuję.

[SPAMU¦]

[darek_wp]

[chudson]

Opinia odmowna jest opinią rzeczoznawcy czyli dostałeś jakby za darmo opinię rzeczoznawcy z którą lecisz do warsztatu który naprawiał auto po wypadku i wmaiwasz im, że przez źle wykonaną naprawę płekła szyba