E no robota lux!! Też tak chce W moim na razie zmieniłem głośniki z przodu na Pioneer'a i radyjko na Kenwood'a, ale czytałem wcześniej że przydałyby się dystanse. Czy to rzeczywiście pomaga? Nigdy wcześniej się nie bawiłem w audio i wierzyć mi się nie chce że taki pierścień wpływa na jakość brzmienia.
Apropo to zmieniłem głośniki ale cały czas lipa trochę, myślałem że będzie dużo lepiej.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 08:20
Cytat:
Nigdy wcześniej się nie bawiłem w audio i wierzyć mi się nie chce że taki pierścień wpływa na jakość brzmienia.
Bo nie wpływa
Sam pierścień/ dystans nic Ci nie da. Głównym zadaniem tego dystansu jest usztywnienie konstrukcji w miejscu dystansu i niewielkiej okolicy. Jest to przydatna sprawa ale TYLKO w przypadku głośników/ wzmacniaczy o dużej mocy RMS. Mocny głośnik wprawia ściankę ( tą wewnątrz samochodu ) drzwi w drgania i plastikowy dystans się... gnie. Korzyści więc z takiego dystansu rosną wraz mocą jaka jest dostarczana do głośnika. Przy czym w zestawach o mocy mniejszej niż X - nic to nie daje bo plastik wciąż nieźle się tu spisuje. Moim zdaniem w miejsce X należy wstawić jakieś 40W. Kolejną sprawą jest sens montowania tylko dystansu, moim zdaniem bez wygłuszania/ usztywniania całych drzwi dystans niewiele pomoże a dlaczego? Bo w "dziurawych" drzwiach przy mocnym graniu i tak nie ma dużych różnic ciśnienia bo powietrze śmiało ma gdzie uciec. Inna sprawa jak je uszczelnisz, wtedy nawet tak mały głośnik frontowy potrafi mocno "wyginać" blachę - i tu przydaje się dystans. To jednak też wszystko kwestia mocy. Przy połączeniach Radio - głośnik, zakładanie dystansu MDF jest raczej zbędne, uszczelnienie drzwi natomiast jest podstawą.
Cytat:
Apropo to zmieniłem głośniki ale cały czas lipa trochę, myślałem że będzie dużo lepiej.
Dlaczego miałoby być dużo lepiej? Głośniki Pioneer to żadna rewelacja, po drugie podejrzewam, że drzwi nie uszczelnione... Uszczelnienie to podstawa, nawet przy kiepskich głośnikach dolne pasmo zyska - ale tylko dolne. Jeżeli więc jesteś niezadowolony również ze średnich i wysokich tonów to pozostaje Ci zmiana głośników na jakieś lepsze + dodatkowy wzmacniacz.
Botanix, w gruncie rzeczy masz rację ale ciśnienie w drzwiach nigdy nie będzie tak duże by wypychało blachę. Drgania przenoszone są z głośnika a nie z ciśnienia które mogłoby się wydawać.
Śmiem twierdzić nawet że bez zatkania otworów technologicznych drgania są lekko mniejsze. Wiem to z autopsji gdzie głośniki MDS06 (100W pod piecem 150W) wprawiają w ruch bardzo mocno wewnętrzne poszycie drzwi gdy otwory są załatane blachą. Niby lepsze usztywnienie a efekt jest jaki jest.
Jednak to że zrobiło się w miarę zamkniętą komorę w drzwiach dla głośników poprzez załatanie owych otworów technologicznych + wygłuszenie daje sporo lepszy efekt dźwiękowy niż bez tych zabiegów.
Na drgania nie ma co tak sztywnie patrzeć ale należy możliwie najlepiej je eliminować. Do tego właśnie przyczynia się dystans jak Botanix, wspomniał który usztywni bezpośrednio miejsce przy głośniku które powinno być jak najsztywniejsze.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Sie 23, 2009 11:07
Cytat:
Drgania przenoszone są z głośnika a nie z ciśnienia które mogłoby się wydawać.
W zasadzie z Twojej jak i z mojej strony jest to tylko teoria . Co do ciśnenia. Głośniki mam w obudowach z włukna, za pierwszym razem zrobiłem z 3 warstw, obudowa ważyła ładnych parę kilko. Po dniu grania ściągnąłem - widać było wyginanie się tylnej ścianki pod wpływem ciśnienia z głośnika. Teraz mam 5 warstwową i jest ok. Dodam tylko, że łatwiej było poruszyć palcem blachę niż ściankę z włókna. Stawiam więc na swoim. Dobrze uszczelnione drzwi odczuwają ciśnienie - kwestia głośnika.
PS. Wciąż się upieram, że do głośników podłączonych pod radio dystans MDF sensu nie ma
Botanix, nie twierdzę że głośnik o rozmiarze 16cm nie potrafi wygenerować ciśnienia.
Chcę tylko naświetlić że drzwi są tak zbudowane że nigdy nie zrobimy szczelnej obudowy nie robiąc komór zamkniętych. Prześwit przy szybie skutecznie w tym pomaga.
Z mojej strony nie jest to teoria. W R potestowałem z tym.
1. Wygłuszone zewnętrzne poszycie drzwi
2. 1+wygłuszenie wewnętrznego poszycia drzwi bez zaklejania otworów technologicznych
3. 2+zatkanie otworów technologicznych blachą
Największe drgania w 3 przypadku który jest obecnie a najmniejsze w 2 przypadku. W R400 jest taka konstrukcja drzwi że blacha nie usztywniła wewnętrznego poszycia drzwi.
Dobra za bardzo OT`ujemy
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum