Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: chorzow
Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 19:57
tronsek napisał/a:
szoso420, U mnie był kiedyś też taki przypadek cyklicznego ocierania. W zacisku hamulcowym, jest tak nieduża, cienka blaszka, która jest umieszczona między zaciskiem a tarczą, która minimalnie zachodzi na boki tarczy i ona może być powodem tego hałasu. Można wtedy poprawić jej ułożenie lub delikatnie podszlifować. Zobacz, czy na obu krawędziach tarczy nie ma śladu ocierania. U mnie tak właśnie było.
[ Dodano: Pon Kwi 19, 2010 09:43 ]
to jest poz.6 na schemacie
hi
tarcza zwieksza swoja srednice bo koroduje, i ociera . zeszlifuj grzybek z bokow i zmniejsz jej srednice, blaszki nie szlifuj
szoso420, jak będziesz mi dawał "pomógł" za takie pierdoły, to dam warna
chciałem być miły co absolutnie nie zmienia mojego stanowiska na temat "pomógł"
tronsek i areek chyba trafiliście z tą hamownią bo po rozebraniu zacisków, przygięciu blaszek, przesmarowaniu prowadnic i zbiciu rdzy z tarcz już nic nie obciera
Ostatnio zmieniony przez szoso Sro Kwi 21, 2010 07:57, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 19:44
kasjopea napisał/a:
Wolarz oskrobał nożem tarcze i póki co nic nie słychać
Na to trzeba sporo cierpliwości Na przyszłość polecam: auto na podnośnik, bez jednego, przedniego koła, silnik odpalony i zapięty 4 bieeg, szlifierka kątowa z tarczą ścierną w dłoń - 5 min i gotowe. Później odwrotna sytuacja dla drugiego koła. Tarcze z tyłu do oskrobania ręcznie, ale na szczęście "rancik" na nich to rzadkość
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum