Dzieki za pomoc, zrobiłem osemke z druta i podwiesiłem na tej rurze co sie urwała. Zapłaciłem 40zl i katalizator czeka w bagażniku na sprzedanie Jedynie co to "portki" trochę na łączeniu sie sypia, sprawdzil jaki koszt, ponad 400zl ta cześć co mnie przeraziło mocno
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 13, 2010 10:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jedynie co to "portki" trochę na łączeniu sie sypia, sprawdzil jaki koszt, ponad 400zl ta cześć co mnie przeraziło mocno
Jeśli chodzi Ci o tą dwururkę z łączem elastycznym to też powiedzieli mi że do wymiany jest, też sprawdzili ile kosztuje i powiedział że 280zł a nie 400
_________________ Ludzie szybko jeżdżą, bo nie mają wyobraźni... Ja zapi**dalam, bo umiem
Jak ocenić wartość kata żeby zbyt tanio nie sprzedać, co wpisze w google to w Lodzi chyba jeden koleś ma monopol na to bo ciągle ten sam nr telefonu Zdjęcia tez duzo nie powiedza pewnie:
Miałem ten sam problem z "portkami" , dałem znajomemu "tłumikarzowi" i ogarnął temat za 50zł. , dobrał je z używek od czegoś innego chyba - wyglądają jak ori a też bałem się kosztów rzędu 300pln.
jesli chodzi o katalizator to niektorym katalizator nie jest wbijany w dowód rejstracyjny jesli nie ma po pojemności silnika oznaczenia "KAT" to smialo wycinać
Albo coś co wygląda jak KAT a jest tylko rurą przelotową. Jeśli nie wezmą na analizator spalin (a u mnie w mieście jeszcze nigdy tego nie zrobili) to guzik będą wiedzieć podczas przeglądu. Chyba że słabo kumaci to i analizator tez im nic nie da Co do Diesla przeczytaj temat Remiego o 'wolnym wydechu w dieslu' Tam zobaczysz co i jak zrobić.
_________________ 0-100 km/h - 8,25 sec!
'Nie pałuj gdy silnik Twój zimny jest'
Mozna i tez bez Kata przejść emisje spalin nawet w Benzyniaku trzeba tylko odpowiednio zmodyfikować wydech żeby były zwężenia
W Dieslu z tego co wiem się nie bada jakość spalin tylko jak bardzo dymi, jakimś takim analizatorem co patrzy ile światła jeszcze przechodzi przez chmurę dymna
Rozmawiałem ostatnio z ludźmi z TÜV z Niemiec i jeden mi nawet mowil ze byl raz taki przypadek ze gość miał benzyniaka kata orig. nic nie modzone. Spalanie auta normalne wszystko działa, sonda lambda tez, ale emisje spalin nie do przyjęcia Wiec go nie chciał przepościć, potem mówi ze dziwne i odkręcili kata i mierzyli spaliny zaraz przed katem, i wszystko w zielonym polu Tyle na temat katalizatorów Jak ma już swój wiek to niestety ale pogarsza to tylko niż coś daje
Co do Diesla to KAT nie potrafi zredukowac NOx jak np w Benzyniaku, tutaj jest EGR żeby to obniżyć. Obniza tylko CmHn oraz CO
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
kolego Remi55 tutaj nie chodzi o pomiar czystości spalin bo to sie ta fachowo nazywa tylko chodzi o fakt że jeśli ktoś ma katalizator wbity w dowód rejestracyjny to jeśli go nie ma to nie dostaniesz dopuszczenia do ruchu a jak ktoś ma problem z czystością spalin z kat czy bez to zasada na przejscie tematu jest bardzo prosta sitko od zlewozmywaka i wata w środkowy tłumik oczywiscie przed wsadzeniem oczywiscie musi być wygrzany wydech zeby nie zalac waty bo wtedy na hol do przeglądu jedynie
a co do egr to jest dopalanie cząstek stalych tzw 5 wtrysk to jest totalna kpina dopiero naprawa egr w serwisie 500 usuniecie 800 u nieautoryzowanego, a naprawa wygląda tak że w tym tak zwanym egr zbiera sie syf jak sie mało jezdzi chłopaki w autoryzowanych serwisach kładą cegłe na pedał gazu i ogien ok 1h zeby wypalic to co zostalo no i rok w rok to samo kurrrr.. egr sie komus nudziło żeby nabijać koszty przy przeglądach a czystość spalin o ok 5% lepsza niż przy katalizatorach tak wiec tyle z mojej strony pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum