Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416 Si] Brak reakcji na odpalanie.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416 Si] Brak reakcji na odpalanie.
Autor Wiadomość
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1135 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10944
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Nie Mar 10, 2013 20:51   

dalej pstryka, czy kręci, ale nie odpala?
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Mar 10, 2013 20:51   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
yeloneck 



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 16



Wysłany: Wto Mar 12, 2013 00:22   

Jest tak jak było. Kręci ale nie odpala. To kręcenie to nawet ciężko kręceniem nazwać. Jest to coś na zasadzie wydania 3-5 "obrotów" na zasadzie "Brreech, brreeeech, Breeeeech" (śmieszne, ale nie umiem inaczej tego zobrazować). Coś w stylu zakręcenia lekko kołem i z czasem koło zwalnia. Po kilku przekręceniach kluczykiem, nawet to przestaje się dziać i wracamy do "pstrykania", albo nawet niczego. Brak reakcji na przekręcenie kluczyka. Póki co muszę się wstrzymać z mechanikiem, z braku finansów ;/
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1135 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10944
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Wto Mar 12, 2013 07:51   

sprawdź przewody do rozrusznika (te grube), chyba że ten nowy akumulator też nie pewny.
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
yeloneck 



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 16



Wysłany: Sro Mar 13, 2013 18:37   

Ten co przekładałem to od brata z Diesla. Jego samochód pali na dotyk, akumulator ładowany w zeszłym tygodniu, zarówno jego jak i ten w Roverze. Jutro sprawdzę.

[ Dodano: Sro Mar 13, 2013 18:37 ]
Przewody wyglądają normalnie, nie mam wiedzy co do samochodów, więc pozostaje czekać na warsztat.
 
 
srk76 



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 6



Wysłany: Nie Mar 17, 2013 22:55   

RafalTBG napisał/a:
1) kreci rozrusznik ??
2) jest iskra na swiecach ??
3) podaje paliwo ?
4) zapalają się kontrolki ?? ?
5) przygasają kontrolki jak dajesz na zaplon ??


Witam

Świeży właściciel staruszka 416si z 98 ma problem z odpaleniem fury z kluczyka. Oddałem roverka na wymianę rozrządu a wróciłem do domu odpalając go z akumulatora. Mechanik wymieniający rozrząd i naprawiający rozszczelnienie układu chłodzącego w okolicy pompy wody nie potrafił go już z kluczyka odpalić. Wybieram się jutro do polecanego na tym forum mechanika z Dąbrowy Górniczej ale chciałbym zadać to pytanie też tutaj.

ad 1) ...kręci, po podaniu prądu prosto z akumulatora po uprzednim odłączeniu (tak dla bezpieczeństwa)kabelka, którym w normalnych warunkach prąd by sam sobie przyszedł. Tym sposobem na razie jeżdżę modląc się by mi nie zgasł na skrzyżowaniu w godzinach szczytu :) ...obciach jak cholera.

ad 2) ...jest ponieważ jak już wspomniałem - jeżdżę.

ad 3) ...paliwo podaje co można wywnioskować z podpunktów wyżej. Kluczyk przekręcony do pozycji II uruchamia pompę paliwa i dlatego te zapewne mogę samochód "na krótko" uruchomić.

ad 4) ..zapalają i ta co powinna zgasnąć po chwili gaśnie.

ad 5) ...nie przygasają.

Mechanik (ten od rozrządu) twierdzi że mogło immo odciąć rozrusznik. Tylko czemu też nie odcięło dopływu paliwa?

Kolega wspomniał o masie silnik-nadwozie, która mogła się przerwać. Nie za bardzo wiem o co c'mon ale połączyłem śrubę silnika ze śrubą przymocowującą światła, zakręciłem kluczykiem ... i cisza.

Skontaktowałem się z poprzednim właścicielem który wspomniał że po którejś zimie miał podobny problem. Syn zajrzał na fora internetowe i znalazł sposób na naprawę pilota (zrozumiałem że chodziło o synchronizację pilota ). Ponoć to zadziałało i samochód zaczął znowu odpalać jak pan Ford przykazał. Znalazłem kilka sposobów na taką czynność - żadna się nie sprawdziła. Z resztą sam alarm jak i immo działają teoretycznie poprawnie. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to stan baterii - po uzbrojeniu alarmu diody w drzwiach szybko mrugają przez chwilę. Tylko czy bateria w pilocie mogłaby mi odciąć prąd na rozruchu ? :)

...dodam tylko że aku nówka Centry ze stycznia a samochód odpalał od wymiany aku idealnie.

Reasumując - czy ktoś zna ów magiczny sposób na naprawę o której wspomniał mi poprzedni właściciel ? Fajnie by było jednak do wspomnianego mechanika na Perły nie jechać...
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1135 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10944
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Nie Mar 17, 2013 23:28   

yeloneck napisał/a:
Przewody wyglądają normalnie, nie mam wiedzy co do samochodów, więc pozostaje czekać na warsztat.

a ich końcówki? nie zaśniedziały?

srk76, spróbuj przede wszystkim synchronizacji, bo pewnie akumulator był odpięty
przeczytaj to:
http://www.roverki.pl/tec...serii-400-.html
i daj znać, czy coś się zmieniło.
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
srk76 



Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 6



Wysłany: Nie Mar 17, 2013 23:57   

Próbowałem. To pierwsza rzecz jaką znalazłem w sieci i w instrukcji. Sam odpiąłem AKU odczekałem kilka minut. Podpiąłem. Drzwi potraktowałem z kluczyka, otwarte, 4x zamykanie ...i nic. Znalazłem jeszcze takie coś: "zamknij się dzyndzlem w samochodzie, klucz na II i przycisk lewy" ...też nie działa ta magiczna kombinacja z bodajże 200tki

Pilot raczej działa poprawnie. Żadnych problemów z alarmem. Na uzbrojonym alarmie wyje przy przekręceniu klucza na II - czyli alarm gra. Jeśli dioda w drzwiach świeci po otwarciu samym kluczem włączy się sygnał ostrzegawczy, który kasuję przyciskiem pilota. Pompa paliwa rusza po przekręceniu klucza na II ...tylko prądu nie daje na rozruch skubany.

@edit

W moim przypadku problem okazał się banalny. Mechanik kombinując przy wyjęciu pompy wody zahaczył jakieś przyłącze między grodzią a silnikiem. Wystarczyło je docisnąć. ... :roll:
 
 
yeloneck 



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 16



Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 17:33   

Jest już ciepło więc zająłem się samochodem. Naładowałem akumulator i o dziwo Rover zapalił od dotknięcia. Teraz inna kwestia, która mnie nurtuje. Jak już zapalił postanowiłem pyknąć kółko na osiedlu, przejechałem może z 400 metrów, zaparkowałem i jeszcze sprawdziłem na wyższych obrotach jak sobie radzi, bo w trakcie jazdy dziwnie jakby tracił moc. Może to dlatego, że tyle stał? W każdym bądź radzie po przejechaniu tych 400 metrów i potrzymaniu go na parkingu 3500 obr/min. przez jakieś 10 sekund wyłączyłem bestię. Chciałem jeszcze raz rzucić okiem pod maskę i zauważyłem, że silnik jest strasznie gorący. Nie przypominam sobie, żeby to było normalne po tak małym dystansie. Silnik był tak gorący, jak po przejechaniu 100km, kolektory tak samo. Czy to normalne?
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 19, 2013 18:55   

Te silniki szybko się nagrzewają. Jeśli wskaźnik od temp. był na swoim poziomie to wszystko jest ok.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
yeloneck 



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 16



Wysłany: Nie Kwi 21, 2013 00:20   

No był. Pytam, bo po prostu nigdy na to nie zwracałem uwagi, a teraz trochę mnie to zaskoczyło. Czym może być spowodowana dość "dziwna" praca? Może to być wina tego, że dawno nie jeździł? Chodzi o to, że jedzie normalnie, ale np. jak chciałem depnąć to silni nie reaguje tak jak przed postojem, trochę jakby był przymulony. Nie szarpie nic, nie zwalnia, ale nie ma tego kopa jak wcześniej.
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Nie Kwi 21, 2013 09:27   

Wiesz zawsze możesz sprawdzić świece i kable w jakim są stanie. Kopułka i palec też jest ważny.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
yeloneck 



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 16



Wysłany: Pon Kwi 22, 2013 17:55   

Śmieszna sprawa. Dzisiaj jest to samo co w zimę. Wszystkie światła działają, kierunki też a znowu nie ma reakcji na odpalanie. Świece sam wymieniałem chyba w ubiegłe lato, kopułka tak samo. Nie mam pojęcia co się dzieje z tym autem, mam go już dość, co chwilę coś trzeba przy nim grzebać.
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 22, 2013 18:09   

Może czas pomyśleć nad nowym akumulatorem?
 
 
 
ArekL 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 429
Skąd: Legionowo



Wysłany: Sro Kwi 24, 2013 10:15   

Skąd jesteś kolego?
_________________
Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu :)
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM :)
 
 
yeloneck 



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 16



Wysłany: Sro Kwi 24, 2013 21:55   

Zielona Góra, Rover jest na warsztacie, jutro będę dzwonił.
 
 
jaro31 



Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 2



Wysłany: Pon Maj 06, 2013 20:11   

witam mam problem z roverkiem 416 si otóż jadączpracy do domu automi zgasło poczasie mi odpaliło i tak kilka razy aż w końcu już umarł chyba całkiem wymieniłem cewke zapłonu , kable filtr paliwa i swiece . dziwi mnie toże auto nie ma iskry za każdym razem czy może to być czujnik położenia wału.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1135 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10944
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Maj 06, 2013 20:28   

całkiem prawdopodobne
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
marcin8004 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 13 Lut 2012
Posty: 65
Skąd: Stare Miasto

Rover 400

Wysłany: Pon Maj 06, 2013 20:37   

Mi kiedyś sprawiał dość podobny kłopot. I u mnie to była tylko taka pierdoła, że wtyczka kabla przy rozruszniku się poluzowała i spadała na większych dziurach. Zacisk wyczyściłem szczotką i zacisnąłem kombinerkami na wtyczce rozrusznika. Do dziś nie miałem ani jednej podobnej sytuacji.
Może sprawdź u siebie czy ta wtyczka Ci nie spadła?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416]Problem natury złożonej(chłodzenie/odpalanie/brak mocy
Niemiec Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Czw Paź 20, 2011 14:36
Niemiec
Brak nowych postów [R400] Brak reakcji na gaz
centurion Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Pią Lis 29, 2013 13:11
centurion
Brak nowych postów [R45-1.8 ] Brak reakcji na 4 cylindrze
Dembon Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 8 Sob Lis 09, 2013 13:24
dawidek126
Brak nowych postów [R400SDi] Duszenie, brak reakcji na gaz
wiesio_szol Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pon Sty 25, 2010 19:49
przemek199
Brak nowych postów [R400]Brak reakcji na biegi
Rymar1516 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pią Lis 11, 2016 21:56
BetJar



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink