Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1993
Wie ktoś może jak domowymi metodami sprawdzic wymieniony w temacie czujnik? Oczywiscie mam do dyspozycji oscyloskop i jakieś mierniki uniwersalne. W moim silniku jest to coś, co znajduje się w gorze bloku, po stronie kolektora dolotowego, wkręcone dokładnie pomiedzy 2 i 3 cylindrem.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 01, 2011 18:08, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 18:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
1993, ale nie mam pewnosci z ktorego jest silnik, a wiem ze poprzedni wlasciciel cos kombinował z silnikami... Jednak z dokumentacji (jaką mam) wynika, że w kazdym silniku 20T4 w 820 Si jest w tym samym miejscu czujnik. W/G Dokumentacji mam sterowanie MEMS. I nawet to co na rysunku odpowiada temu co w rzeczywistośći, jednak na rysunku mam 'relay module' jakby przyklejone do ECU a u mnie w samochodzie jest obok jako oddzielny moduł.
Pomiędzy stykami 1-2, 1-3, 2-3 powinna być nieskończona rezystancja (czujnik odłączony).
Na podłączonym mierzymy napięcie (AC) i pomiędzy 1 a masą ma być na wolnych obrotach ok. 0,6 V. Napięcie powinno się zwiększać po dodaniu gazu.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Mam dwuprzewodowy czujnik chyba ze trzecim stykiem jest masa silnika. No i własnie jest bardzo duza rezystancja Napięcie sprawdzę. Dzięki.
Dowiedziałem sie jeszcze ze stukanie młotkiem w okolicy tego czujnika w blok (nie w czujnik), bedzie powodowało znaczne odchyłki wartosci mierzonych na nim. Jednak jak to potwierdze, napiszę o tym.
No i mam ciekawostke:
Kabelki do czujnika temperatury paliwa maja taka sama dlugosc jak kabelki od czujnika spalania stukowego. Ja u siebie mialem je zamienione miejscami, doszedłem do tego po kolorach przewodów i były zamienione (wtyczki takie same, tylko jedna czarna, druga żółta). Kiedy podłaczyłem kable właściwie mam wrazenie jak by silnik zyskał na mocy w dolnym zakresie obrotów i na płynnosci (czujnik stuków ma duzy wpływ na własciwy kąt wyprzedzenia zapłonu).
A teraz Apel:
Panowie, chocbyscie kupili niewiadomo jakie cudo to zawsze sprawdzajcie nawet najgłupsze rzeczy. "Maluchowi mecherzy" mają bardzo wybujałą wyobraznie przy naprawach tego typu silników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum